Asyryjska tradycja dotycząca „Trzech króli”

W wieczór wigilijny członkowie rodzin Asyryjczyków często wracają wspomnieniami do wydarzenia, którego bohaterami byli „Trzej Królowie”. Aramejskie/syriackie słowo ܡܓܘܫܐ mgusze lepiej odpowiada greckiemu μάγοι magoi (magowie), które znajdujemy w Ewangelii. Według tradycji, pochodzili oni z terenów Mezopotamii (rdzennych ziem asyryjskich) opanowanych przez Persów. Początkowo było ich 12, ale kiedy dotarli do miejscowości Hah, dziewięciu z nich pozostało tutaj, a jedynie trójka udała się do Palestyny. Dziś jest to wioska w Turcji, zamieszkała przez Asyryjczyków, a kościół NMP w Hah jest widoczny na zdjęciu na początku tego artykułu. Poniżej zdjęcia z wnętra tego kościoła.

W drodze powrotnej, prowadzącej przez miasto Urhoj (starożytna Edessa, a dziś Sanliurfa w Turcji), trójkę Mędrców przyjął osobiście ówczesny asyryjski król tego miasta, Abgar V Ukama, którego historyczność ostatnio została potwierdzona. Od nich król dowiedział się o cudownym narodzeniu, co doprowadziło do późniejszego nawrócenia rodziny królewskiej i całego miasta Edessa. Dotarłszy następnie do Hah, Mędrcy opowiedzieli swoim towarzyszom oraz mieszkańcom o tym wszystkim, co widzieli w Betlejem. W celu uczynienia opowiadania bardziej realistycznym, zbudowali podobno symboliczną stajnię, aby odtworzyć przebieg spotkania z Chrystusem. Nawiązując do momentu, kiedy Mędrcy zapalili „szmaty i połamane fujarki” w stajni w Betlejem, aby niemowlęciu było ciepło, przygotowali ognisko również w Hah. Gdy zapalili ognisko, ukazała im się Matka Boska z Dzieciątkiem, i to właśnie na ich cześć mieszkańcy Hah wznieśli następnie świątynię. Stała się ona odtąd miejscem spotkań i modlitw. W tej legendzie jest również mowa o tym, że dary, które Mędrcy ofiarowali Chrystusowi, miały podobno pochodzić od mieszkańców Hah. Dlatego też wśród zwyczajów bożonarodzeniowych jest miejsce dla takiego symbolicznego ogniska. Ognisko rozpala się z gałęzi krzewów szafranowych, ustawionych w postać piramidy na metalowej blasze, a zaszczyt zapalenia go przypada temu, kto złożył największą ofiarę. Poniżej zdjęcie ze strony AINA.org – ognisko przed kościołem obrządku chaldejskiego w Karakosz (dolina Niniwy) w czasie nabożeństwa 24 grudnia 2021 r.

Jak głosi podanie, owi Mędrcy – Mghusze nie od razu trafili na miejsce narodzin Chrystusa, lecz musieli pytać o nie napotkanych ludzi. I właśnie tę wędrówkę upamiętniają dzieci, które w wieczór wigilijny, po wyjściu wiernych z kościoła, chodzą po domach całej wioski. W ten sposób głosi się niejako nowinę o mających nastąpić narodzinach Chrystusa. Z żadnego domu dzieci nie wychodzą z pustym rękoma. Częstuje się je prażoną ciecierzycą i rodzynkami. W większych miejscowościach, gdzie działają szkoły asyryjskie, dzieci i młodzież szkolna, zwykle po zachodzie słońca, organizują marsze z pochodniami po ulicach. Do naczyń z gazoliną dodaje się popiołu, który powoduje powolniejsze spalanie, dające przy tym jaśniejsze światło.

Więcej o świątecznych zwyczajach Asyryjczyków można przeczytać tutaj>>>