Mali Asyryjczycy, wielcy bohaterowie wiary

Historia lubi się powtarzać. Pracujący w latach 1842-1844 w Mosulu brytyjski ksiądz George Badger zaopiekował się grupą dzieci asyryjskich (chrześcijańskich) wyzwolonych z rąk Kurdów. Dzieci zostały porwane przez muzułmanów w czasie masakr 1843 roku, i były traktowane jak niewolnicy. Jak się potem okazało, każde z nich było na wszelkie sposoby zmuszane i zachęcane do przyjęcia islamu – od pogróżek po obietnice. Niektórzy Kurdowie twierdzili, że dzieci przyjęły islam, ale mali bohaterowie głośno protestowali mówiąc, że codziennie czynili znak krzyża i nigdy nie jedli mięsa w piątek. W ten sposób zachowali wierność wierze swoich ojców.

Mało, że polskie dzieci przestają chodzić do kościoła i na lekcje religii. Mało, że wielu młodych Polaków zaczyna kpić z chrześcijaństwa. Zaczynają się czasy w Europie, kiedy ludzie otrzymują propozycje przejścia na islam – jednym obiecuje się pieniądze, inni otrzymują pogróżki. Jak wielu z nas będzie stać na trwanie przy Jezusie Chrystusie? Mamy czego nauczyć się od asyryjskich dzieci…