Seksualne niewolnictwo w islamie jest faktem znanym i nie ukrywanym przez nikogo oprócz mediów zachodnich. Kobiety w Europie są atakowane przez muzułmanów na niespotykaną dotąd skalę, a Europejczycy usiłują uczyć muzułmańskich najeźdźców, jak należy traktować zdobyte na wrogach kobiety. W tym samym czasie na terenie Iraku i Syrii w Państwie Islamskim funkcjonuje regularny handel niewolnicami według cenników sporządzonych przez władze religijne – muzułmańskie.
Zgodnie z nauczaniem Koranu, gorliwie realizowanym przez Mahometa i później przez wszystkich jego następców, kobieta zdobyta na wrogach Allaha jest muzułmaninowi dozwolona: może ją gwałcić lub uczynić z niej niewolnicę.
Dlatego muzułmanie gwałcą wszystkie kobiety, które „zdobyła ich prawica” – bo tak nakazuje Koran: „[Są wam zabronione] kobiety zamężne, oprócz tych, którymi zawładnęły wasze prawice” (4:24). Byśmy nie mieli żadnych wątpliwości, o co chodzi w tym wersecie, poniżej interpretacja dokonana przez samego Mahometa.
Hadisy opowiadają, że po kolejnym napadzie (a w ciągu 10 lat od 622 do 632 r. Mahomet uczestniczył w 27 napadach, i następnych 38 dokonano na jego rozkaz) niektórzy z muzułmanów nie chcieli gwałcić pojmanych kobiet w obecności ich mężów, niemuzułmanów. Wtedy Mahomet wytłumaczył im, że przecież Allah zesłał jasnepolecenie: „[są wam zabronione] kobiety zamężne, oprócz tych, którymi zawładnęły wasze prawice. (…) Zaprawdę, Allah jest wszechwiedzący, mądry!”.
Nawet pani profesor z najbardziej prestiżowej uczelni muzułmańskiej na świecie Al-Azhar potwierdza, że islam zezwala na gwałcenie niemuzułmanek i trzymanie ich jako niewolnic seksualnych.
Nie ma powodu do wstydu, bowiem szariat nie zabrania seksualnego niewolnictwa – twierdzi kuwejcka aktywistka Salwa al Mutairi i proponuje, aby uczynić „seksualnymi niewolnicami nie-muzułmanki, w tym chrześcijanki z krajów dotkniętych wojną”. „Posiadanie niewolnic przez muzułmańskich mężczyzn jest czymś całkowicie normalnym, albowiem już w historii islamu możemy znaleźć wiele przykładów, chociażby kalifa Haruna al-Rashida, który za życia miał ok. 2000 nałożnic” – twierdziła w 2011 roku al Mutairi.
Dlatego też nie powinno nikogo dziwić, że utworzone na terenie najstarszych centrów chrześcijaństwa Mezopotamii i Syrii Państwo Islamskie zorganizowało handel dziewczętami i kobietami, którymi „zawładnęła ich prawica”. Rzecz jasna, są do kobiety i dziewczyny przede wszystkim chrześcijańskie i jezydzkie, bo właśnie te dwie mniejszości niemuzułmańskie wciąż żyjąc na swoich terenach opierają się islamizacji od prawie 1400 lat. Nie jest to nic nowego, gdyż muzułmanie czynią to od początku podbojów islamskich, niszcząc systematycznie wszystko, co nie jest związane z islamem.
Tak więc dzisiaj w Państwie islamskim można nabyć dziewczynkę w wieku od 1 do 9 lat za 169,21 USD, i gwałcić ją do woli. Islam bowiem zabrania współżycia seksualnego z żoną, która nie ma jeszcze 9 lat, ale niewolnica nie jest przecież żoną. Ajatollah Homeini dla irańskich muzułmanów wydał kilka zaleceń dotyczących poślubiania dziewcząt młodszych niż 9 lat:
– można poślubić nawet dziewczynkę wciąż karmioną piersią przez jej matkę,
– do 9 lat nie należy uprawiać z nią seksu (penetracja), ale można podejmować wszelkie inne działania seksualne włącznie z pettingiem, masturbacją i sodomią,
– seks z żoną poniżej 9 lat nie jest przestępstwem, tylko wykroczeniem,
– jeśli dziewczynce taki seks wyrządzi fizyczną szkodę, mąż nie będzie mógł jej odprawić do końca jej życia, ale nie będzie ona liczona jako jedna z czterech dozwolonych żon (czyli może być piątą żoną).
Asyryjczycy doświadczyli niezliczonych masakr pod panowaniem islamskim, i zawsze wiązał się to z gwałceniem kobiet i dziewcząt. Dokumenty z okresu pierwszej wojny światowej informują, że nawet małe dziewczynki były gwałcone na oczach wszystkich, po czym rozcinane na pół. Ale wróćmy do dzisiejszego cennika ISIS.
Dziewczęta w wieku od 10 do 20 lat sprzedawane są za 126,91 USD. Im kobieta starsza, tym niższa jest jej wartość rynkowa: niewolnice w wieku od 20 do 30 lat kosztują 84,60 USD; 30-40 lat 63,45 USD; a 40-50 lat 42,30 USD – informuje ANKAWA.com.
Kobiety i dziewczęta muzułmańskie też są towarem, z tą różnicą, że z nimi się zawiera legalny kontrakt małżeński, który może być zerwany przez męża natychmiast po odbyciu aktu seksualnego. A nie dzieje się to wyłącznie na terenie Państwa Islamskiego: syryjskie kobiety są towarem eksportowanym nawet do Turcji. Tutaj dobrze zachowany i starannie dostarczony „towar” jest sprzedawany przez przemytników za kwoty od 700 do 1700 USD, a zdesperowane dziewczęta i kobiety ratujące życie ucieczką kosztują w granicach 7-18 USD, a czasami nawet sprzedają się za posiłek. Całe gangi handlarzy niewolnicami grasują przy południowych granicach Turcji, polując na nowy „towar” uciekający z Syrii.
Oprócz tego w niektórych miastach, jak np. dwumilionowy Gaziantep, Państwo Islamskie ma swoje placówki, w których handluje niewolnicami. Handel zagraniczny niewolnicami seksualnymi przynosi ISIS miliony dolarów – podaje The Huffington Post.
Jasne, że muzułmanie nie ograniczają się tylko do kobiet niewiernych schwytanych w walce zbrojnej, jak to czynią bojówkarze ISIS. Szacuje się, że w Turcji już w 2006 r. było około 5 tysięcy niewolnic seksualnych, które przyjechały tutaj na zarobki – połowa z nich z Ukrainy i Mołdawii. Kobiety te w wieku 18-24 lata są gwałcone dziennie przez kilkunastu „klientów”, którzy płacą ich właścicielom 150 dolarów za możliwość skorzystania. W ten sposób właściciele niewolnic seksualnych zarabiają ponad 3,5 miliarda dolarów rocznie. Obecnie mając stały dopływ niewolnic z Państwa Islamskiego podwajają swoje dochody i zasługi przed Allahem lubującym się w gwałtach.
Oczywiście, Turcja nie jest jedynym ani głównym konsumentem niewolnic seksualnych. Prym w tym wiedzie Arabia Saudyjska, będąca głównym ośrodkiem islamu na świecie. Ta sama Arabia Saudyjska, która zaoferowała sfinansowanie budowę tysięcy nowych meczetów w Europie.
Czy patrząc na historie rozwoju islamu w Syrii i Mezopotamii, nastawionego na gwałcenie, przemoc i niszczenie wszystkiego, trudno domyślić się, jak się skończy sprowadzanie uchodźców muzułmańskich do Europy i budowanie dla nich meczetów?