Skąd my to znamy? Każdy Polak, bedąc we Lwowie, odwiedzając cmentarz Orląt Lwowskich musiał poczuć to samo: drogę położono przez sam środek cmentarza by nas upokorzyć i zbezcześcić pamięć o bohaterstwie naszych przodków. Ten sam ból odczuwają dzisiaj Asyryjczycy, kiedy po zwalczeniu ISIS wszyscy mówią o odbudowie, a w rzeczywistości trwa kontynuacja wyrugowania ich z własnej ziemi. Akcja burzenia murów Niniwy nieopodal Mosulu pod pretekstem budowy drogi jest kolejnym aktem wymazywania pamięci o rdzennej ludności Doliny Niniwy.
Mury, które widać na powyższym zdjęciu, zbudowano w czasach króla Sennacheryba, który rządził w latach 705-681 przed Chr. Pomimo zburzenia Niniwy w 612 r. przed Chr., pamięć o dawnej stolicy Asyryjczycy nadal pielęgnują. W Niniwie była siedziba biskupów asyryjskich co najmniej w V-IX wiekach, stąd pochodził wybitny pisarz asyryjski Izaak Niniwita (zm. ok. 700), tu urzędował biskup Iszo‘jahb III (†659), który przeprowadził reformę liturgiczną, a post Niniwy jest obchodzony przez Asyryjczyków każdego roku.