Kurdowie kontynuują wyrugowanie Asyryjczyków

Podczas gdy przed całym światem Kurdowie ukazują siebie jako naród walczący z ISIS i stwarzający warunki życia dla irackich chrześcijan, w północnym Iraku nadal trwa nielegalna konfiskata mienia Asyryjczyków przed kurdyjskich sąsiadów. W chrześcijańskim regionie Nahla w północnym Iraku pojawił się niedawno Kurd o imieniu Hadżi Jassin, i zaczął sobie budować farmę na ziemi należącej do Asyryjczyków, sprowadził ponad 200 krów i zaczął budować 3 domy dla Kurdów.

Wobec takich nielegalnych działań Asyryjczycy napisali skargę do władz, ale ponieważ nikt na nią nie zareagował, zorganizowali manifestację przed budynkiem Parlamentu Kurdyjskiego w mieście Erbil. Jednak kurdyjskie siły bezpieczeństwa zablokowały cztery wioski w regionie Nahla, tak że ponad 100 Asyryjczyków nie mogło tam pojechać wziąć udziału w manifestacji.

Okazuje się, że rzeczony Hadżi Jassin jest krewnym Massuda Barzaniego, prezydenta Autonomii Kurdyjskiej w Iraku. Najwyraźniej, tak samo jak przez wieki kurdyjscy przywódcy organizowali sami i popierali rabowanie Asyryjczyków, tak samo dzisiaj to jest kontynuowane na oczach całego świata, który zresztą popiera Kurdów i ignoruje Asyryjczyków.