Po co Amerykanie „wyzwolili” Irak?

Jak widać na powyższym zdjęciu, Państwo Islamskie uważa się za wyzwoliciela Mosulu – wyzwolenie oznacza dla nich wprowadzeni prawdziwego szariatu, zgodnego z nauką Mahometa i Koranu. A jeszcze kilka lat temu możliwe było w Iraku tworzenie centrów chrześcijańskich.

centrum

Sanktuarium św. Szmuni
كنيسة مزار مارت شموني
Pierwsze centrum parafialne dla syriackich katolików w Ankawie (Irak)

4 listopada 2007 r., czyli w pierwszą niedzielę nowego roku liturgicznego Kościoła Syriacko-Katolickiego, o szóstej wieczorem abp Basilios Girgis Al-Qass Musa odprawił uroczystą mszę świętą w sanktuarium św. Szmuni w miejscowości Ankawa w Iraku. Msza została odprawiona z okazji otwarcia pierwszego centrum parafialnego dla syriackich katolików i poświęcenia nowego kościoła. Mszę uświetnił występ chóru nowej parafii.
Arcybiskupowi towarzyszyła grupa kapłanów, którym przewodził proboszcz Rafael Binjamin, dziekan Ankawy. We mszy uczestniczyły też siostry Maryi (chaldejski zakon), siostry Najświętszego Serca, siostry dominikanki-katarzynki, małe siostry Jezusa oraz wielka liczba rodzin syriackich katolików, zmuszonych do ucieczki z Mosulu, Bagdadu, Basry i innych miejsc, ciągle przybywających i osiedlających się w Ankawie i w Erbilu. Syriackiej wspólnocie posługuje po raz pierwszy rezydujący tam ksiądz Behnam Gage, któremu pomaga gorliwie rada parafialna.
Abp Basilios Girgis wygłosił przemówienie, rozpoczynając od wspomnienia o rozproszeniu uczniów Jezusa z powodu prześladowań w początkach istnienia Kościoła, o czym mówią Dzieje Apostolskie 8:4 „Ci, którzy się rozproszyli, szli z miejsca na miejsce i zwiastowali Słowo Boże”. Arcybiskup powiedział do wewnętrznych emigrantów, jak również do tych, którzy byli zmuszeni opuścić Irak: „Prócz cieszenia się tutaj bezpieczeństwem i wolnością, i szukaniem możliwości utrzymania, wy jesteście również tutaj, i gdziekolwiek byście zamieszkali, świadkami waszej wiary, kościelnego i chrześcijańskiego wychowania, które odebraliście w swoich macierzystych parafiach”. Potem wezwał słuchających, przybywających do Ankawy, do wzajemnej życzliwości, miłości, solidarności, współpracy oraz do ożywienia ich nowej parafii. Arcybiskup prosił też o udział w rozwoju duchowym miejscowego Kościoła. Przemówienie zakończył, zachęcając tych, których warunki zmusiły do porzucenia swoich domów i przybycia do Ankawy, aby przeszli z etapu tymczasowości, wymuszonej wewnętrzną emigracją, do etapu życia i budowania miejscowej społeczności.
Po mszy, w atmosferze radości, zadowolenia i przyjaźni, wszyscy spożyli przygotowane słodycze i zimne napoje w ogrodach przy sanktuarium, mieszczącego się w centrum nowej części miasta, naprzeciwko Wydziału Filozofii i Teologii, niedawno przeniesionego tutaj z Bagdadu.
Warto nadmienić, iż następnego dnia, w poniedziałek 5.11.2007 r., w tym samym kościele ks. Pius Affas odprawił mszę dziękczynną z okazji uwolnienia go po porwaniu. We mszy uczestniczyło wielu wiernych, przyjaciół księdza i emigrantów. W czasie mszy ksiądz złożył poruszające świadectwo o swoim koledze, z którym mieszkał, księdzu Mazenie Iszoa (również porwanym i uwolnionym), mówiąc o jego głębokiej wierze, zaufaniu i pokoju w Panu. Księża, porwani 13 października w Mosulu, zostali uwolnieni 21 października 2007. Nie wiadomo, czy porywaczom zapłacono milion dolarów, jakiego żądali natychmiast po porwaniu. Dzisiaj w Mosulu już nie ma ani jednego chrześcijanina