Setna rocznica męczeństwa asyryjskiego patriarchy

Asyryjska Agencja Informacyjna podaje, że 3 marca Asyryjczycy na całym świecie ze smutkiem upamiętnili 100. rocznicę śmierci Mar Biniamina Szimuna XXI, Patriarchy Asyryjskiego Kościoła Wschodu. Został podstępnie zamordowany przez kurdyjskiego przywódcę Ismaila Simko, który zaprosił go do swojej rezydencji pod pozorem chęci omówienia układu pokojowego. Mar Szimunowi towarzyszyli przywódcy asyryjscy i czterech oficerów rosyjskich – wszyscy zostali zamordowani. Szczegóły tej zbrodni znamy dzięki relacji naocznego świadka Daniela D-Malika Ismaela z górnego Tyari, który był jednym z dowódców towarzyszących Patriarsze. O innych zbrodniach dokonanych na ludności asyryjskiej w Turcji w okresie I wojny światowej można przeczytać mrożące krew w żyłach relacje naocznych świadków również w języku polskim. Można też zobaczyć, jak bardzo Kurdowie cenią zbrodnie i podstępy, czcząc mordercę Ismaila Simko jako bohatera narodowego i nazywając jego imieniem ulice w swoich miastach. Na zdjęciu poniżej ulica imienia Simko w mieście Erbil w południowym Iraku. A Ismail Simko wsławił się dodatkowo tym, że brał czynny udział w masakrze ponad tysiąca Asyryjczyków w miejscowości Salmas.

Mar Beniamin Szimun urodził się w 1887 r. w miejscowości Kudszanis. Obecnie ruiny kościoła i domów Asyryjczyków leżą obok tureckiej miejscowości Konak, ale w GoogleMapach są one oznaczone jako Kocanis (zdjęcie poniżej).

Ojciec Patriarchy miał na imię Eszaj, a matka Asjat. W 1903 r., 1 marca, został wyświęcony na metropolitę przez Patriarchę Mar Rueila Szimuna (1861-1903). Dwa tygodnie później Patriarcha Rueil zmarł i 30 marca 1903 r. Mar Bibiamin Szimun został katolikosem Kościoła Wschodu.

Asyryjczycy mieszkający w górach Hakkari znajdowali się w bardzo trudnej sytuacji, prześladowani i uciskani przez Kurdów przy braku wsparcia ze strony władz tureckich. W tych warunkach Mar Szimun pełnił nie tylko funkcje przywódcy religijnego, ale był także głównym rozjemcą w sytuacjach konfliktowych. Jego osoba przeszkadzała szczególnie Talaat Paszy, który był Ministrem Spraw Wewnętrznych, a potem Wielkim Wezyrem, i który planował usunąć Asyryjczyków z regionu Hakkari i wymazać wszelkie ślady ich tam obecności. Również Kurdowie postrzegali Asyryjczyków mieszkających w Hakkari i graniczącym z nim urmijskim regionem Persji jako przeszkodę w dążeniach pan-kurdyjskich.

Udział Kurdów w masakrach Asyryjczyków i podstępny mord na Mar Szimunie burzy wszelkie zaufanie i możliwości współpracy. Kurdowie bowiem nie tylko uhonorowali mordercę Ismaila Simko, ale w podobny sposób zamordowali zdradziecko w 2015 r. w Syrii dwóch chrześcijańskich dowódców, Dawida Gindo i Eliasa Nasera.

Kurdystan nie jest dla Asyryjczyków

Módlmy się o nawrócenie Kurdów