Wobec ciągle obecnych w mediach informacji, że Kurdowie niby bronią chrześcijan przed ISIS i zwalczają Państwo Islamskie, może nam się wydać dziwnym fakt, że w szeregach ISIS nie braknie Kurdów. Mówi się o co najmniej 500 bojówkarzach kurdyjskich w wieku od 13 do 25 lat, z których 300 zostało zabitych, a 150 wróciło do Kurdystanu. Nie wiadomo, ilu jeszcze Kurdów pozostaje w szeregach ISIS.
Najsmutniejsze jest jednak to, że 85% z tych zidentyfikowanych Kurdów walczących w szeregach Państwa Islamskiego to absolwenci i uczniowie 23 szkół koranicznych działających w Kurdystanie. Szkoły te były wzorowane na islamskich szkołach Afganistanu, Jemenu, Iranu i Egiptu. Jak widać, skuteczność nauczania koranicznego polega na tym, że uczniowie i absolwenci chętnie chwytają za broń i ustanawiają panowanie islamu, niszcząc wszystko, co nie jest muzułmańskie.
Niestety, znany jest fakt, że Kurdowie nie bardzo zwalczają ISIS, oraz że to oni wyposażyli Państwo Islamskie w broń i szybko wycofali się pozostawiając mu tereny zamieszkałe w większości przez chrześcijan. Dziwne powiązania Kurdów z Państwem Islamskim, jak się okazuje, są o wiele głębsze niż się wydaje. W każdym razie Kurdowie mieli bardzo znaczący wkład w masakry chrześcijan na przestrzeni wieków, a dzisiaj Kurdowie nie sprzyjają chrześcijanom w ich dążeniu do bezpiecznego normalnego życia.