Prawdę mówiąc, cała Syria niegdyś była chrześcijańska. Ale oprócz Putina nikt nie chce zauważyć, że niektóre jej regiony pozostają chrześcijańskie aż do dnia dzisiejszego – co miała zmienić wojna domowa hucznie nazywana arabską wiosną, uwieńczeniem której było powstanie Państwa Islamskiego i innych identycznych ugrupowań nazywanych na Zachodzie „opozycją syryjską”. Wojna ta trwa ponad 6 lat (dłużej niż II wojna światowa) i na ten moment kosztowała życie ok. pół miliona ludzi. Nawet przyjmując, że chodzi o ustanowienie demokracji, trudno oceniać ją pozytywnie. Niemniej jednak, kierowane przez Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne dążą do rozpętania kolejnej wojny domowej po zwalczeniu ISIS.
W tej chwili prawie cała Syria jest wyzwolona od terrorystów – ogłosił Wladimir Putin, dodając, że wyzwolono również historyczne regiony chrześcijańskie. Podkreślił, że umożliwienie powrotu wszystkich uchodźców (w tym niemuzułmańskich) jest ważnym warunkiem odbudowy pokoju w kraju.
„Sytuacja w tym kraju stopniowo się zmienia. Syryjskie siły zbrojne wspierane przez wojska rosyjskie wyzwoliły od terrorystów prawie całe terytorium kraju, włącznie z historycznie chrześcijańskimi regionami” – powiedział Putin na spotkaniu z przywódcami wspólnot prawosławnych. Powiedział też, że Moskwa pomoże odbudować nie tylko chrześcijańskie miejsca święte, ale również te czczone przez muzułmanów i żydów. „Pomożemy też wyznawcom innych religii, włączając muzułmanów, którzy, jak dobrze wiemy, również mocno ucierpieli z rąk bandytów, terrorystów i radykałów. Pomożemy również żydom. Znaczna liczba organizacji zwróciła się do nas z prośbą o pomoc w odbudowie świętych dla judaizmu miejsc”.
Prezydent Rosji podkreślił, jak ważne są wspólne działania przedstawicieli Kościołów rzymskokatolickiego i rosyjskiego prawosławnego, które usiłują ustalić liczbę zniszczonych kościołów wymagających odbudowy i remontu.
W listopadzie 2017 r. Walery Gerasimow powiedział, że czynny udział Rosji w zwalczaniu terrorystów w Syrii dobiega końca. Wspólnie z Turcją i Iranem Rosja chce zapewnić suwerenność Syrii i integralność jej granic, by zakończyć wojnę domową i stworzyć warunki do odbudowy pokoju.
Nadmienić należy, że Rosja stała się dla wielu Asyryjczyków drugą ojczyzną, gdzie znaleźli schronienie po masakrach zorganizowanych w ramach dżihadu.
Kurdowie w Syrii zajmują nieruchomości należące do chrześcijan. Asyryjczycy i Ormianie protestują
Utworzenie „Syryjskiego Kurdystanu” oznacza koniec chrześcijaństwa w Syrii