9 września 2019 r. władze Stanu Kalifornia uznały w jednej rezolucji zarówno ludobójstwo Asyryjczyków dokonane w 1915 roku w Imperium Osmańskim, jak i masakry Asyryjczyków w miejscowości Simmele w północnym Iraku. Rezolucję poparli jednogłośnie demokraci i republikanie.
W dokumencie znajduje się zapis: „Radni Stanu Kalifornia przyjęli rezolucję uznającą ludobójstwo Asyryjczyków za zbrodnie przeciwko ludzkości i postanowili uznać 7 sierpnia za Asyryjski Dzień Pamięci. Upoważniono też Przewodniczącego Rady do przekazania autorowi kopii rezolucji w celu jej dystrybucji”.
Ludobójstwo 1915 r. pochłonęło ponad dwa i pół miliona niewinnych ofiar: ok. 1,5 miliona Ormian, ok. miliona Greków i ok. 750 tysięcy Asyryjczyków. W przypadku Asyryjczyków liczba ta stanowiła ok. 75% ich populacji. Natomiast w wyniku furiackiego ataku nowopowstałego wojska irackiego, przeprowadzonego wspólnie z Kurdami, zginęło w miejscowości Simmele ok. 5 tysięcy Asyryjczyków, o czym doniosła także ówczesna polska prasa.
W latach pierwszej wojny światowej Asyryjczycy padli ofiarą masowych mordów, gwałtów, nadużyć, zniszczono ich domy i wioski, zburzono kościoły. Sprawcami byli Turcy osmańscy i ich kurdyjscy sojusznicy [często dowodzeni przez Niemców].
Asyryjczycy na całym świecie co roku upamiętniają ludobójstwo popełnione na ich narodzie. Sabri Atman, Dyrektor Asyryjskiego Centrum Pamięci o Ludobójstwie, pracuje nad tym, żeby 49 stanów w Stanach Zjednoczonych, które uznały ludobójstwo Ormian, uznały także równoległe ludobójstwo Asyryjczyków. Prowadzone przez niego Centrum czyni starania, aby stan Kalifornia i inne stany uwzględnily w programie nauczania w szkołach informacje o ludobójstwie Asyryjczyków.
Już rok temu, 23 kwietnia 2018 roku, Sabri Atman został zaproszony na posiedzenie Zgromadzenia Stanowego Kalifornii w Sacramento w celu upamiętnienia 103. rocznicy ludobójstwa Ormian. W przyjętej rezolucji (AJR 37), przedstawionej przez dwóch członków zgromadzenia, Friedmana i Nazariana, wezwano prezydenta i kongres Stanów Zjednoczonych do formalnego i konsekwentnego uznania prawdy historycznej, że okrucieństwa popełnione na ludności ormiańskiej stanowiły ludobójstwo.
W AJR37 potwierdza się, że owe zbrodnie spowodowały trwałe usunięcie śladów Ormian, Asyryjczyków, Greków z ich historycznych ojczyzn, gdzie żyli ponad cztery tysiące lat, na czym wzbogacili się sprawcy przejmując ziemie i własność ofiar, i nielegalnie zajmując sobie setki kościołów.
źródło: AINA – Assyrian International News Agency.
Szkoda tylko, że w ślady za uznaniem ludobójstwa sprzed 100 lat nie idą kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa Asyryjczykom, którym realnie zagraża dokończenie ludobójstwa w postaci „ostatecznego rozwiązania” i pełnej zagłady. Czyżby Zachód nie rozumiał, że następnym krokiem będzie likwidacja cywilizacji europejskiej i amerykańskiej wraz z wymazaniem wszelkich śladów jej związków z chrześcijaństwem?