Asyryjska Agencja Informacyjna zamieściła informację o zajściach przy granicy turecko-irackiej pod tytułem Turcy bombardują, Kurdowie używają Asyryjczyków jako żywych tarcz. Kurdowie byli wykorzystani przez Turków do wymordowania prawie miliona chrześcijańskich Asyryjczyków w okresie I wojny światowej, a teraz sami są niechcianym „nietureckim” elementem regionu. Jednak, jak i wcześniej, Kurdowie chętnie korzystają z domów Asyryjczyków, a także z kościołów i klasztorów, jako miejsc, skąd mogą atakować Turków. Rzecz jasna, tureckie wojsko nie specjalnie przejmuje się ofiarami cywilnymi wśród chrześcijan – tym bardziej, że nie przejmują się nimi ani władze Irackiego Kurdystanu, ani centralne władze Iraku. W ten sposób zniszczeniu ulegają całe wioski asyryjskie w regionie przygranicznym Zagros. Na zdjęciu powyżej jest zamknięty kościół we wsi Szaranisz, bombardowanej przez Turków. Zbombardowana została też chrześcijańska wioska Taszysz. Właściwie niewiele czasu zostało do momentu, kiedy ostatni asyryjski chrześcijanin opuści te tereny, od tysiącleci zamieszkałe przez Asyryjczyków.