Jak informuje strona Shafaq.com, w święta Bożego Narodzenia 2021 r. Bagdadzie odbyły się publiczne obchody Bożego Narodzenia. W Iraku wciąż funkcjonuje szereg Kościołów prawosławnych oraz będących w unii z Rzymem (łaciński i unicki). Przed inwazją amerykańskich wojsk w 2003 r., która miała wyzwolić Irakijczyków od dyktatury Saddama Husajna, w kraju tym mieszkało ponad 1,5 mln wyznawców Chrystusa, w większości Asyryjczyków wyznania chaldejskiego. Wyzwolenie poskutkowało radykalizacją islamistów i nacjonalistów, przez co ponad milion chrześcijan opuściło Irak. Powstanie i aktywność Państwa Islamskiego zagroziło pełną eksterminacją ludności chrześcijańskiej Iraku, lecz również po zwalczeniu ISIS ich sytuacja się nie poprawiła, nawet wizyta papieża Franciszka nic nie zmieniła. Pomimo wielu gestów ze strony części społeczności muzułmańskiej oraz obietnic ze strony rządu, nadal trwa radykalizacja środowisk muzułmańskich, podsycana przez imamów.
Można byłoby się cieszyć, że od 2020 r. Boże Narodzenie jest świętem państwowym w Iraku. Kłopot w tym, że – jak podaje Shafaq.com – święto upamiętnia narodziny Jezusa jako muzułmańskiego proroka Isy, którego Koran i Hadisy ukazują w zupełnie inny sposób niż Ewangelie. Między innymi muzułmański prorok Isa ma kiedyś powrócić, połamać krzyże i pozabijać świnie na całym świecie, oczyszczając w ten sposób ziemię od chrześcijaństwa (zob. zbiór „najprawdziwszych hadisów al-Buchariego” (Sahih al-Buchari), hadis pod numerem 1044).
Być może dlatego Kurdowie tak chętnie poniżają krzyż Chrystusa, szczególnie w okresie Bożego Narodzenia.
Polecamy wpisy z poprzednich lat z życzeniami błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia w języku aramejskim.